Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:873.98 km (w terenie 78.12 km; 8.94%)
Czas w ruchu:41:53
Średnia prędkość:24.69 km/h
Maksymalna prędkość:63.60 km/h
Maks. tętno maksymalne:201 (101 %)
Maks. tętno średnie:186 (93 %)
Suma kalorii:26678 kcal
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:46.00 km i 1h 40m
Więcej statystyk

Krótko, ale zawsze coś :)

Środa, 31 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Szybki poranny trening przed całym dniem na uczelni. Początek ze Zbychem, później sprint do chaty ;) Trasa: Morasko, Radojewo, Biedrusko, Poligon, Złotniki Wieś, Strzeszynek, Rusałka.

Kręcenie po ulubionych trasach

Wtorek, 30 marca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Trening
Początek spokojnie z Dorotą, która odłączyła się po pewnym czasie, a ja tym samym przyspieszyłem :P Kilka podjazdów na twardo :) Trasa: Morasko, Radojewo, Biedrusko, Poligon, Kiekrz, Rokietnica, Kiekrz, Poligon, Biedrusko, Radojewo, Naramowice. PS. Fajne transportery jeździły dziś po poligonie :)

Puchar Wielkopolski Puszczykowo

Niedziela, 28 marca 2010 · Komentarze(3)
Kategoria XC
Rozpoczęcie sezonu 2010 od mocnego pierdolnięcia - jak zwykle w Puszczykowie :) Mnóstwo znajomych twarzy, super atmosfera, sprzyjająca aura - wszystko było zajebiste... Wszystko oprócz formy i kondycji :P Jechałem jak worek pyrów i ostatecznie skończyłem na marnym 22 miejscu... Oczywiście nie obyło się bez przygód jak zgubienie bidonu i pierwsze dwa okrążenia bez kropli picia... Wysuwający się bidon widać doskonale na zdjęciu:
XC Puszczykowo 2010 © Mafia

Niestety nieunikniony okazał się dubel od Marka Konwy, no ale cóż... Dużo pracy przede mną :) Czas:

Placek

Sobota, 27 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Rozjazd
Miał być nieco dłuższy rozjazd, ale okazało się, że w tak deszczowy dzień dziewczyny wolą jeść niż jeździć :P Trasa: Do Stefy(4 kawałki murzynka), powrót do domu z zahaczeniem o kampus UAM.

Kolejny interwał - Cytadela

Czwartek, 25 marca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Trening
Dawno umówiony z Dorotą trening rozpoczął się jak zwykle z opóźnieniem, zdążyłem już zapomnieć, ze należy przyjeżdżać 15 minut po umówionym czasie :P Przed rozpoczęciem nastąpiła wymiana świątecznych prezentów, a moim oczom ukazał się rozbrajający widok: długie ciuchy mimo ponad 20 stopni w słońcu i w dodatku założone slicki :D Było zabawnie, dużo narzekania na brak formy itp, itd... Ale czego tu się spodziewać po pierwszych wyjazdach w teren? Jeszcze będziemy jeździć jak kuny :) Po jakimś czasie dojechał Zbychu i podkręciliśmy tempo. W sumie chyba 5 okrążeń rundy z AMW i 8 podjazdów pod amfi :)

Rozjazd po Puszczykowie

Środa, 24 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Rozjazd
Rozjazd po wczorajszym męczącym treningu. Pięknie jest od rana jak świeci słoneczko :)

Objazd Puszczykowa

Wtorek, 23 marca 2010 · Komentarze(4)
Kategoria Trening
Wybraliśmy się wreszcie ze Zbychem i jego Pandą na trasę niedzielnych zawodów. O dziwo przez te kilka dni trasa zupełnie wyschła i jeździło się całkiem miło. Część była zamknięta i nie dało się zrobić pełnej rudny, jednak nawet pojedyncze odcinki dają nieźle w kość. Nie jestem jeszcze przyzwyczajony do roweru i mam nadzieję, przez kilka najbliższych dni nabiorę wprawy. W pamięci Puszczykowo utrwaliło mi się jako lekkie i łagodne w sam raz na początek sezonu, jednak rzeczywistość jest nieco inna - będzie ostro :)

Rolki

Niedziela, 21 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Jako, że kolano nie jest w najlepszej dyspozycji, a cały dzień padało wybór padł na rolki. 2 godzinki kręcenia + "Lot nad kukułczym gniazdem"