Objazd Puszczykowa

Wtorek, 23 marca 2010 · Komentarze(4)
Kategoria Trening
Wybraliśmy się wreszcie ze Zbychem i jego Pandą na trasę niedzielnych zawodów. O dziwo przez te kilka dni trasa zupełnie wyschła i jeździło się całkiem miło. Część była zamknięta i nie dało się zrobić pełnej rudny, jednak nawet pojedyncze odcinki dają nieźle w kość. Nie jestem jeszcze przyzwyczajony do roweru i mam nadzieję, przez kilka najbliższych dni nabiorę wprawy. W pamięci Puszczykowo utrwaliło mi się jako lekkie i łagodne w sam raz na początek sezonu, jednak rzeczywistość jest nieco inna - będzie ostro :)

Komentarze (4)

No tak, jakby nie to, to kazdy by od czasu do czasu lubil potaplac sie w blotku ;)

klosiu 09:10 piątek, 26 marca 2010

Te "słabe opady deszczu" zaczynają wyglądać całkiem konkretnie... Błotko lubię, ale później rower trzeba czyścić i w ogóle :P

Mafia 19:41 czwartek, 25 marca 2010

zaraz tam lać ... " 10:00 9 st. 993 hPa 4 m/s zachodni Pochmurno, słabe opady deszczu" .... pokropi i tyle ... zresztą zobacz na Avatarka - Mateusz lubi błotko ;))

Rodman 20:29 środa, 24 marca 2010

W sobote i niedziele ma lac, wiec sucho pewnie nie bedzie ;)

klosiu 15:49 środa, 24 marca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kjakr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]