Debile na polskich drogach!

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · Komentarze(11)
Kategoria Trening
Zapowiadał się piękny dzień, w planie było około 100 kilometrów jako przetarcie przed Murowaną. Pogoda była wyjątkowo łaskawa i wszędzie dookoła krążyły ciemne chmury, a na nas tylko kropiło. No może poza małym oberwaniem w okolicach Tulec. W drodze powrotnej wiatr sprzyjał, robiliśmy z Szymonem zmiany, jechało się jak marzenie. Po wjeździe do miasta mnóstwo korków, które pokonywaliśmy środkiem między dwoma pasami pokazując wyższość rowerów nad samochodami. W okolicach ulicy Słowiańskiej każdy pojechał w swoją stronę - ja ruszyłem mocno mieszka w stronę domu. Kiedy już byłem na wysokości swojego osiedla, przy zjeździe do PKO, nagle jadący z przeciwka starszy pan w nowiutkim czarnym audi A6 chcąc skręcić do banku wyjechał mi prosto pod koła. Hamowanie niewiele dało, jak to w szosie. Bardzo dziwne uczucie jak jedziesz i wiesz, ze zaraz walniesz w coś, ale nic już nie można poradzić... Tak więc walnąłem i przekulałem się nieco po masce, po czym odleciałem jeszcze na jakiś metr na pozbruk. Nawet nie wiem kiedy spdy się wypięły... Generalnie uzyskałem dużo wsparcia od świadków, którzy sami wciskali mi telefony i kazali dzwonić na policję :) Dość mocno poobijany, trochę zdarty wróciłem do domu z rowerem na plecach... Przednie koło do wyjebania...
Szosa po spotkaniu z audi a6 © Mafia

Trasa: Koziegłowy, Tuczno, Pobiedziska, Kostrzyn, Kleszczewo, Krzyżowniki, Tulce, Poznań

Komentarze (11)

współczuję przygody, fajnie, że jesteś w jednym kawałku, pozdro !

Rodman 20:42 środa, 14 kwietnia 2010

Dzięki wszystkim za słowa otuchy! Na całe szczęście nic poważnego mi się nie stało, a koleś przestraszony wezwaniem policji zapłacił rekompensatę na miejscu :) To, ze wszystko dobrze się skończyło to fuks, a wszystkim radzę jeszcze bardziej uważać, sami widzicie co się ostatnio dzieje...

Mafia 10:43 środa, 14 kwietnia 2010

Kurde, brak słów dla osłów za kółkiem!! To już kolejny bikestatowicz w ostatnim czasie ma nieprzyjemne spotkanie z blachosmrodem!

A ja wczoraj na Moście Dworcowym przejeżdżałem obok zniczy i białego roweru ku pamięci 27-letniej dziewczyny rozjechanej przez władcę szos w BMW....

josip 10:18 środa, 14 kwietnia 2010

Przykre zdarzenie. Dobrze, że tylko tak to się skończyło...

dotka 19:55 wtorek, 13 kwietnia 2010

Ciągnij dziadka na siano;-)

Jarekdrogbas 18:12 wtorek, 13 kwietnia 2010

Wspolczuje. Tylko nie daj sie wykiwać z odszkodowaniem.

siwy-zgr 17:18 wtorek, 13 kwietnia 2010

Współczuję...
Niestety, ostatnio zauważam, że z naszymi kierowcami jest coraz gorzej... Jeżdżę dużo po mieście i nie ma tygodnia, żebym nie miał podbramkowych sytuacji...

daVe 16:13 wtorek, 13 kwietnia 2010

Co za ciec, od pewnego wieku powinny byc coroczne obowiazkowe badania na prawko. Stare dziadki i mlode penery to dwie najniebezpieczniejsze grupy kierowcow. Ja bym jeszcze z niego za rame zgolil, w koncu nie wiadomo czy jeszcze sie do czegos nadaje ;>.

klosiu 15:10 wtorek, 13 kwietnia 2010

u mnie to już nawet specjalnie kierowcy olewają rowerzystów .. tak więc trzeba myśleć za nich ;/
Pozdrawiam
Dobrze, że w takiej nerwówce nie doszło do rękoczynów :] "doświadczyłem" :]
Pozdrawiam.

sikor4fun-remove 15:08 wtorek, 13 kwietnia 2010

gość z Audicy co gadał? Bo jestem ciekaw... też na początku roku szkolnego miałem tego typu zajście :/

ludwik997 15:04 wtorek, 13 kwietnia 2010

Winowajca zapłacił ??

bloom 15:03 wtorek, 13 kwietnia 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa empot

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]