Zwiedzanie Chełma, objazd trasy

Piątek, 21 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Po ponad dziesięciogodzinnej podróży autokarem okazało się, że musimy dotrzeć z buta do naszego ośrodka ponieważ zostaliśmy zakwaterowani gdzie indziej niż uam i polibuda, a kierowca wyczerpał już limit czasu jazdy... Na szczęście niektórzy postanowili nam pomóc i jakoś się zabraliśmy. Szybkie rozpakowanie i wyjazd w poszukiwaniu trasy. Jakieś 6 kilometrów przebijania się przez miasto i dotarliśmy do miejsca startu. Uwagę przykuwali wyjątkowo ubłoceni kolarze. Początek trasy to kilka niewielkich górek, następnie odcinek płaski jak stół, ale w morderczym błocie z gatunku całkowicie oblepiających rower i zwiększających jego wagę o 5 kilo... Później dalsza część wypłaszczenia i na koniec znów parę niewielkich górek. Generalnie trasa nie miała dużo wspólnego z kolarstwem górskim, ale ja się nienajgorzej czuję na tego typu odcinkach. Niestety pierwszy dzień na lubelszczyźnie zakończył się zgubieniem okularów na trasie :/

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa awyma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]